Rasa : człowiek Wiek : 29 Pochodzenie : RPA Ekwipunek : policyjny glock, kajdanki, telefon komórkowy
Temat: Nathalie Jones Nie Cze 03, 2012 9:44 am
jones
nathalie
like a phoenix from the ashes
29 | człowiek | pluskwa | RPA
Nathalie urodziła się na obrzeżach RPA w rodzinie handlarzy ludźmi i przemytników. Cudowne, niemal złote dzieciństwo przepełnione było dobrobytem i bogactwem. Rodzice dawali jej wszystko, czego tylko mogła zapragnąć, lecz pod jednym warunkiem - musiała uczęszczać na lekcje walki i nauczyć się strzelać. Początkowo mała Nathalie nie miała zielonego pojęcia, po co ma się pałać czymś tak okrutnym, jednak pewnego dnia, kiedy dziewczynka miała dwanaście lat, system alarmowy w jej domu padł i wkradło się kilku niezadowolonych z usług pana Jonesa. Małej nic się nie stało, bo kilku ochroniarzy pozostało na swoich posterunkach, ale strach, jakiego się nabawiła, diametralnie zmienił jej nastawienie do tego, do czego przedtem musieli zmuszać ją rodzice. Bardzo chciała kontynuować swoją naukę w Afryce, jednak rodzice doszli do wniosku, że to zbyt niebezpieczne miejsce dla ich ukochanej córeczki i wysłali Nath do Stanów Zjednoczonych, by w Waszyngtonie uczyła się i dorastała pod okiem opiekunki oraz oczywiście kilku ochroniarzy. Niezbyt zadowolona z tego faktu, musiała się zgodzić na przeprowadzkę i wbiła się w amerykański tryb życia. Płynnie przechodziła z klasy do klasy, żyjąc raczej jako odludek, mający portugalski akcent i interesujący się głównie sztukami walki. Skończywszy szkołę wyższą, dziewczyna dowiedziała się, że jej matka zmarła na atak serca, więc wróciła do RPA na jej pogrzeb. Wtedy też dowiedziała się, że jej ojciec znalazł sobie nową, niewiele starszą od Nathalie kobietę i ma z nią ośmioletniego syna, w którym to pokłada wszelkie nadzieje związane z dziedziczeniem rodzinnego interesu. Zirytowana tym faktem Nath natychmiast powróciła do Ameryki i wkręciła się w drobną działalność przestępczą, zajmującą się kradzieżami i napadami na małe warzywniaki. Po dwóch latach dostała "awans" i została przyjęta do jednej z mafijnych zgrupowań, gdzie docenili jej zdolności i zaczęli zlecać pewne sprawy z kategorii wymuszania i zbierania rat od dłużników. Kolejne trzy lata później, gdy Nathalie skończyła dwadzieścia pięć lat, dostała nowe, poważniejsze zadanie, w którym miała zostać policyjną pluskwą. Przeszła więc przez wszystkie egzaminy i policyjną szkołę, a obecnie pracuje na jednym z waszyngtońskich komisariatów w dochodzeniówce, gdzie tuszuje i miesza wszystkie sprawy odnośnie swojego przestępczego ugrupowania. Kilka tygodni temu doszła do wniosku, że potrzebuje urlopu, kiedy na akcji niemal zabiła swojego partnera. Wzięła wolne na komisariacie, pożegnała się z mafią i przyjechała do Reno. By streścić osobowość panny Jones, trzeba mieć na względzie warunki, w jakich się urodziła i gdzie później dorastała. Jest bardzo nieufna w stosunku do ludzi, a zwłaszcza do mężczyzn, do których ma uraz po kłamstwach ojca. Nie lubi angażować się w żadne głębsze związki, ograniczając się wyłącznie do przelotnych romansów, to z mężczyzną lub kobietą, lecz tylko wtedy, gdy wybitnie jej się nudzi. Bywa wulgarna i chamska, często korzystając z niecenzuralnych epitetów, nie zna umiaru w alkoholu i lekkich używkach, zaś od papierosów stroni od zawsze. Nie ma żadnych konkretnych planów na przyszłość, żyjąc z dnia na dzień. Nie ma również żadnych uprzedzeń wobec wampirów, wilkołaków i niczego z tego rodzaju, po prostu są jej obojętni.