Rasa : wampir Wiek : wygląd-15, wiek prawdziwy -17 Pochodzenie : Los Angeles
Temat: Riley Cooper Sro Cze 13, 2012 9:23 pm
Cooper
Riley Adam
Only thing in the world more important than You is... there is no such thing
17 | wampir | po prostu dzieciak | Los Angeles
Zacząć należy od tego, że jeszcze dwa lata temu Riley był zwykłym nastolatkiem. Miał kochających rodziców i dom w Los Angeles. Fakt był tym wyciszonym spokojnym typem, który nie rzucał się w oczy. Ale to się zmieniło gdy jakiś niespełna rozumu wampir upatrzył sobie jego rodzinę jako nowe przekąski. I Riley nadal twierdzi, że wolałby zginać ze swoimi rodzicami niż znosić to co go spotkało. Swoją drogą świetny żart przemienić piętnastolatka w wampira i to zostawić na pastwę losu, prawda? Riley o tym ze jego rodzice nie żyją dowiedział się dopiero po trzech dniach, gdy udało mu się wygrzebać z ziemi. Dobrze chociaż, że świr zakopał go płytko. Resztę pamięta jak przez mgłę, policja, pogrzeb rodziców, przeprowadzka. Dziś mieszka w Reno wielkim domu, całkiem sam. Niby miała się nim opiekować ciotka, ale gdy okazało się, ze nie dostanie ani grosza z maleńkiej fortuny rodziców Riley'a, zwyczajnie przestałą się chłopakiem interesować. Nie żeby chłopakowi nie było to na rękę. Przesypia całe dnie w piwnicy, i budzi się o zmierzchu tylko po to żeby całą noc oglądać telewizję. Mógłby jak najbardziej chodzić po domu w dzień, skoro i tak do środka nie dociera nawet mały promyczek światła. Ale po co? Nie da się oszukać nowej natury więc po co udawać, że wszystko w porządku? Riley jest obecnie cieniem. Nic dziwnego nie miał go kto nauczyć czegokolwiek. Ludzkiej krwi nie pił nigdy. Chyba ze względu na swoich rodziców. Nie opuszcza domu, wszystko co może załatwia przez internet. Nawet True Blood ma swoje stałe zamówienie co miesiąc. Bo jakoś jednak chłopak musi egzystować. I często myśli o tym kto mu to zrobił. Jest mały, ma zaledwie 161 cm, drobny, wydaje się wręcz kruchy, do tego twarzyczka jak z obrazka. Jakby ktoś chciał sobie zrobić idealną laleczkę. Zawsze spokojny, zamknięty w sobie i bardzo nieśmiały. Brzydzi się przemocą i krwią. Niecodzienne dla wampira, prawda? I nie pamięta swojego twórcy. Nie, bo Riley nic nie wie o wampirach. Nie wie jaki wysiłek musiało kosztować jego stwórcę, przemienienie go i że powinni przez jakiś czas być razem. Może nawet by go spotkał, ale po prostu uciekł z Los Angeles i szanse na odnalezienie się teraz, może i są. Ale widocznie wampir który go stworzył stracił nim zainteresowanie. A co na temat innych? Riley nie wychodzi z domu, więc prócz świadomości istnienia wampirów, nigdy żadnego nie spotkał. Nie ma natomiast pojęcia o istnieniu wilkołaków i zmiennokształtnych. Może to i jego wina , bo nie zadał sobie nawet trudu przeszukania internetu. Ale coś w nim się po prostu opiera. Każe mu pamiętać rodziców i przez to nie komunikować się z nikim "innym". O ludziach nawet nie mówiąc gdyż boi się, że nie skontrolowałby swoich działań.